Lipiec 2025

3 minuty czytania

Chcesz otrzymywać nasz newsletter?
Chcesz otrzymywać nasz newsletter?

Co kryje się pod maską 9X8?

 

Magazyn PEUGEOT zapytał o to Oliviera Jansonniego. Dyrektor techniczny PEUGEOT Sport opowiada o charakterystyce technicznej samochodu i wymaganiach dotyczących stylu jazdy oraz wyjaśnia, na czym polegał udział kierowców w pracy nad modelem.

Magazyn PEUGEOT: Czego ogólnie dotyczą przepisy WEC?
Olivier Jansonnie: Przepisy WEC (World Endurance Championship – Wytrzymałościowych Mistrzostw Świata) dotyczą tzw. hipersamochodów ma na celu ograniczenie kosztów przy jednoczesnym zapewnieniu pola dla innowacji. Postanowienia regulaminu określają między innymi – w systemie zwanym Balance of Performance („równowaga parametrów”) – minimalną masę (1030 kg) i maksymalną moc (500 kW) pojazdu, oraz dopuszczają stosowanie układów hybrydowych. Dzięki temu zaawansowane technologicznie konstrukcje mogą być wobec siebie konkurencyjne.
MP: Czym poszczególne hipersamochody na linii startowej różnią się technicznie od siebie?
OJ: Regulacje są wspólne dla wszystkich, ale poszczególni producenci stawiają na różne rozwiązania. Niektórzy wybierają hybrydowy napęd na wszystkie koła (na przykład my), a inni decydują się pozostać przy tylnym napędzie. Różna bywa też architektura silników: V6, V8, V10, turbodoładowane lub wolnossące – w zależności od technologicznych wyborów i doświadczenia producenta. Ważnym obszarem innowacji jest też aerodynamika.
MP: Ile czasu zajęło opracowanie 9X8 i ile osób uczestniczyło w pracach przy projekcie?
OJ: Prace przy projekcie 9X8 rozpoczęły się w 2020 roku, a pierwsza prezentacja odbyła się w 2021 roku. Wyścigowy debiut poprzedziły ponad dwa lata intensywnej pracy inżynierów i konstruktorów. Obecnie przy projekcie pracuje ponad 150 osób, w tym inżynierowie, specjaliści w dziedzinie produkcji oraz strategii wyścigowej, a także oczywiście kierowcy.

Co kryje się pod maską 9X8?

 

Magazyn PEUGEOT zapytał o to Oliviera Jansonniego. Dyrektor techniczny PEUGEOT Sport opowiada o charakterystyce technicznej samochodu i wymaganiach dotyczących stylu jazdy oraz wyjaśnia, na czym polegał udział kierowców w pracy nad modelem.
Magazyn PEUGEOT: Czego ogólnie dotyczą przepisy WEC?
Olivier Jansonnie: Przepisy WEC (World Endurance Championship – Wytrzymałościowych Mistrzostw Świata) dotyczą tzw. hipersamochodów ma na celu ograniczenie kosztów przy jednoczesnym zapewnieniu pola dla innowacji. Postanowienia regulaminu określają między innymi – w systemie zwanym Balance of Performance („równowaga parametrów”) – minimalną masę (1030 kg) i maksymalną moc (500 kW) pojazdu, oraz dopuszczają stosowanie układów hybrydowych. Dzięki temu zaawansowane technologicznie konstrukcje mogą być wobec siebie konkurencyjne.
MP: Czym poszczególne hipersamochody na linii startowej różnią się technicznie od siebie?
OJ: Regulacje są wspólne dla wszystkich, ale poszczególni producenci stawiają na różne rozwiązania. Niektórzy wybierają hybrydowy napęd na wszystkie koła (na przykład my), a inni decydują się pozostać przy tylnym napędzie. Różna bywa też architektura silników: V6, V8, V10, turbodoładowane lub wolnossące – w zależności od technologicznych wyborów i doświadczenia producenta. Ważnym obszarem innowacji jest też aerodynamika.
MP: Ile czasu zajęło opracowanie 9X8 i ile osób uczestniczyło w pracach przy projekcie?
OJ: Prace przy projekcie 9X8 rozpoczęły się w 2020 roku, a pierwsza prezentacja odbyła się w 2021 roku. Wyścigowy debiut poprzedziły ponad dwa lata intensywnej pracy inżynierów i konstruktorów. Obecnie przy projekcie pracuje ponad 150 osób, w tym inżynierowie, specjaliści w dziedzinie produkcji oraz strategii wyścigowej, a także oczywiście kierowcy.
MP: Co kryje się pod maską 9X8?
OJ: Pod maską znajduje się silnik V6 o pojemności 2,6 litra z podwójnym turbodoładowaniem. Rozwija on 520 kW (706 KM) mocy i współpracuje z siedmiobiegową przekładnią sekwencyjną. Z przodu napęd uzupełniono o silnik elektryczny o mocy 200 kW, zasilany z wysokonapięciowego akumulatora zaprojektowanego we współpracy z TotalEnergies.
MP: Jakie są dane techniczne oraz stosunek masy do mocy w modelu 9X8?
OJ: 9X8 waży 1030 kg, zgodnie z regulaminem. Masa pojazdu gotowego do jazdy wraz z kierowcą to 1140 kg. Przy układzie z 520‑kilowatowym silnikiem spalinowym stosunek masy do mocy wynosi 1,6 kg/KM.
MP: Jak działa spalinowo-elektryczny zespół napędowy w czasie wyścigu?
OJ: Silnik spalinowy napędza koła tylne, natomiast silnik elektryczny dołącza napęd kół przednich po przekroczeniu 190 km/h. Taki układ zapewnia tymczasowy napęd na wszystkie koła, przydatny szczególnie w fazie przyspieszania oraz w warunkach słabszej przyczepności, bez przekraczania regulaminowego limitu mocy całkowitej.
MP: Czy dokonane wybory techniczne wymuszają określony styl jazdy tym samochodem?
OJ: Tak, napęd na wszystkie koła i rozkład mas narzucają konkretny styl jazdy. Kierowca musi opanować specyficzny rozkład masy oraz przewidywać załączanie się silnika elektrycznego. Wymaga to dużej finezji przy zbliżaniu się do zakrętów i ciągłej adaptacji do sytuacji.
MP: Na czym polegał udział kierowców w projektowaniu samochodu?
OJ: Zdanie kierowców miało zasadnicze znaczenie na etapie projektowania. Już od pierwszych symulacji oraz po testach na torze skrupulatnie odnotowywaliśmy ich uwagi. Kierowcy aktywnie uczestniczą w wyborze rozwiązań technicznych, projektowaniu ergonomii kokpitu i nastawów zawieszenia, oraz ściśle współpracują z inżynierami rozwijającymi konstrukcję.
MP: Co kryje się pod maską 9X8?
OJ: Pod maską znajduje się silnik V6 o pojemności 2,6 litra z podwójnym turbodoładowaniem. Rozwija on 520 kW (706 KM) mocy i współpracuje z siedmiobiegową przekładnią sekwencyjną. Z przodu napęd uzupełniono o silnik elektryczny o mocy 200 kW, zasilany z wysokonapięciowego akumulatora zaprojektowanego we współpracy z TotalEnergies.
MP: Jakie są dane techniczne oraz stosunek masy do mocy w modelu 9X8?
OJ: 9X8 waży 1030 kg, zgodnie z regulaminem. Masa pojazdu gotowego do jazdy wraz z kierowcą to 1140 kg. Przy układzie z 520‑kilowatowym silnikiem spalinowym stosunek masy do mocy wynosi 1,6 kg/KM.
MP: Jak działa spalinowo-elektryczny zespół napędowy w czasie wyścigu?
OJ: Silnik spalinowy napędza koła tylne, natomiast silnik elektryczny dołącza napęd kół przednich po przekroczeniu 190 km/h. Taki układ zapewnia tymczasowy napęd na wszystkie koła, przydatny szczególnie w fazie przyspieszania oraz w warunkach słabszej przyczepności, bez przekraczania regulaminowego limitu mocy całkowitej.
MP: Czy dokonane wybory techniczne wymuszają określony styl jazdy tym samochodem?
OJ: Tak, napęd na wszystkie koła i rozkład mas narzucają konkretny styl jazdy. Kierowca musi opanować specyficzny rozkład masy oraz przewidywać załączanie się silnika elektrycznego. Wymaga to dużej finezji przy zbliżaniu się do zakrętów i ciągłej adaptacji do sytuacji.
MP: Na czym polegał udział kierowców w projektowaniu samochodu?
OJ: Zdanie kierowców miało zasadnicze znaczenie na etapie projektowania. Już od pierwszych symulacji oraz po testach na torze skrupulatnie odnotowywaliśmy ich uwagi. Kierowcy aktywnie uczestniczą w wyborze rozwiązań technicznych, projektowaniu ergonomii kokpitu i nastawów zawieszenia, oraz ściśle współpracują z inżynierami rozwijającymi konstrukcję.
MP: Z czego jesteś najbardziej dumny, gdy widzisz samochód na linii startowej?
OJ: Obecność 9X8 szykującego się do rywalizacji z najlepszymi hipersamochodami na świecie to zwieńczenie ogromu pracy całego zespołu. To powód do dumy – z rozwiązań technicznych oraz takiej zwykłej, ludzkiej, wynikającej z emocji. Dźwięk silnika, malowanie... Wszystko to symbolizuje naszą wizję wyczynowych osiągów.
MP: Czy samochody przyjeżdżają na tor w całości, czy są dopiero montowane na miejscu?
OJ: Samochód jest montowany częściowo w warsztacie, a następnie rozmontowywany do transportu. Na torze zespół montuje ponownie niektóre podzespoły (przednią i tylną oś, nadwozie) oraz przeprowadza próby techniczne. To dobrze zaplanowana procedura, która pozwala zoptymalizować logistykę i przygotowanie samochodu do startu.
MP: Ile egzemplarzy 9X8 istnieje obecnie?
OJ: Obecnie oprócz dwóch głównych podwozi używanych w wyścigach są też podwozia doświadczalne i zapasowe. Łącznie jest ich prawie 15. Umożliwia to bezkolizyjne przeprowadzanie prób, konserwacji i wyścigów bez przerywania przygotowań technicznych.
MP: Z czego jesteś najbardziej dumny, gdy widzisz samochód na linii startowej?
OJ: Obecność 9X8 szykującego się do rywalizacji z najlepszymi hipersamochodami na świecie to zwieńczenie ogromu pracy całego zespołu. To powód do dumy – z rozwiązań technicznych oraz takiej zwykłej, ludzkiej, wynikającej z emocji. Dźwięk silnika, malowanie... Wszystko to symbolizuje naszą wizję wyczynowych osiągów.
MP: Czy samochody przyjeżdżają na tor w całości, czy są dopiero montowane na miejscu?
OJ: Samochód jest montowany częściowo w warsztacie, a następnie rozmontowywany do transportu. Na torze zespół montuje ponownie niektóre podzespoły (przednią i tylną oś, nadwozie) oraz przeprowadza próby techniczne. To dobrze zaplanowana procedura, która pozwala zoptymalizować logistykę i przygotowanie samochodu do startu.
MP: Ile egzemplarzy 9X8 istnieje obecnie?
OJ: Obecnie oprócz dwóch głównych podwozi używanych w wyścigach są też podwozia doświadczalne i zapasowe. Łącznie jest ich prawie 15. Umożliwia to bezkolizyjne przeprowadzanie prób, konserwacji i wyścigów bez przerywania przygotowań technicznych.